Dzisiejszy przepis zaskoczył mnie bardzo swoją prostotą przygotowania.
Ciasto na muffinki robi się niecałe 10 minut i polega praktycznie tylko na wymieszaniu w misce składników, a same babeczki pieką się 30 minut...Mogą być one zatem świetnym, awaryjnym rozwiązaniem, w sytuacji kiedy koleżankę nagle naszła ochota na kawkę i ploteczki, rodzinka postanowiła akurat dziś i zaraz wpaść w odwiedziny, lub kiedy zwyczajnie macie ochotę na coś słodkiego i pysznie pachnącego :) Muffinki są puszyste, wilgotne i bardzo aromatyczne za sprawą truskawek :)
Składniki:
- 300g mąki
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 120g cukru
- 80ml oleju
- 250g maślanki naturalnej
- łyżka soku z cytryny
- szczypta soli
- 200g truskawek pokrojonych w średnią kostkę
Przygotowanie:
- Potrzebujemy 2 miski. Do jednej wsypujemy mąkę z solą i proszkiem do pieczenia. W drugiej mieszamy ze sobą olej, jajko, cukier, maślankę i sok z cytryny.
- Pokrojone truskawki dodajemy do mąki, mieszamy i teraz już łączymy ze sobą zawartość dwóch misek, mieszając chwilę, do połączenia wszystkich składników. Ciasto przekładamy łyżką do foremek, do 3/4 wysokości i pieczemy w 160st. przez około 30 minut.
- Przestudzone muffiny możemy udekorować wedle uznania, np. posypać cukrem pudrem, lub poukładać połówki świeżych truskawek.